Wysłane przez fotograf w
Drogi Księże Łukaszu!
Są radosne powitania, ale też skłaniające do zadumy pożegnania. Z tą drugą rzeczywistością przychodzi nam zmierzyć się teraz w naszej wspólnocie parafialnej. Po trzech latach posługi wśród nas, nadeszła chwila rozstania. Taka jest bowiem kolej kapłańskiej drogi, wynikająca z przyrzeczenia posłuszeństwa złożonego ks. biskupowi w czasie święceń.
Pragniemy podziękować Księdzu za tę posługę, która wbrew słowom znanej piosenki: „Nic nie może wiecznie trwać”, potrafi ukierunkować człowieka wierzącego poza granice doczesności. Dziękujemy zatem za gorliwą posługę przy Ołtarzu i w konfesjonale, głoszone Słowo Boże oraz tak liczne inicjatywy duszpasterskie. Niektóre z nich są kontynuacją poczynań poprzedników. Inne, jako nowe, narodziły się z potrzeby kapłańskiego serca.
Dziękujemy Księdzu za włączenie w dzieło ewangelizacji zarówno najmłodszych dzieci jak i starszych oraz ich rodziców (Misja Rodzina), młodzieży, a także dorosłych przez utworzenie II kręgu Kościoła Domowego, Grupy Charyzmatycznej, Różańca Mężczyzn, Ekstremalnej Drogi Krzyżowej i zapoczątkowanie Godziny Świętej. Dziękujemy za umacnianie w nas wiary w moc darów Ducha Świętego, czego wyrazem było zorganizowanie seminarium Odnowy w Duchu Świętym.
Nie sposób pominąć tego, na co tak bardzo zwraca uwagę Ojciec Św. Franciszek, by służyć tym, którzy często nie z własnej winy czują się wykluczeni przez brak pracy, niezaradność czy bezdomność. Szedłeś, Księże, do nich, dając przykład poszanowania godności każdego człowieka i widząc w każdym sponiewieranego Chrystusa. Wizualny i niezatarty ślad tego pozostawiła wymowa ostatnio przygotowanego, skrajnie ubogiego, betlejemskiego żłóbka w naszym Kościele i tak trafnie podkreślona słowami: „Tu też Bóg się rodzi”. Dlatego zależało Ci, Księże, by ludzie, o których upomina się papież, ci z peryferiów społecznych, znaleźli się wśród Gości naszej parafialnej Wigilii dla Samotnych i Bezdomnych w 2019 roku, zorganizowanej przy wsparciu Caritas.
Dziękując Księdzu za to wszystko, życzymy, by ta nowa forma posługi, do której kierują przełożeni, zapisała się w kapłańskim życiorysie jako bardzo potrzebna i owocna; cieszyła się Bożym błogosławieństwem i służyła bliźnim. Niech w tym działaniu wspiera Księdza Duch Święty, Matka Najświętsza otacza swą nieustanną opieką, a św. Patron uprasza potrzebne siły i zdrowie. W trudzie codziennego życia niech wspiera Księdza patron wszystkich kapłanów - św. Jan Maria Vianney i nigdy nie opuszcza ludzka życzliwość wsparta modlitwą. O tym, wraz z najgorętszymi życzeniami, zapewniają parafianie.
Szczęść Boże!