Wysłane przez fotograf w
Wieczorem 16 listopada odbyło się w naszej parafii spotkanie młodzieży z terenu diecezji kaliskiej w ramach Stand Up. Co to jest Stand Up i skąd się wziął? Otóż są to spotkania modlitewne młodych ludzi. Odbywają się one w różnych miastach naszej diecezji. Pomysł gromadzenia się na wspólnej modlitwie jest odpowiedzią na apel papieża Franciszka skierowany do młodych ludzi podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Ojciec Święty przekonywał wówczas „Kochani młodzi, nie przyszliśmy na świat, aby «wegetować», aby wygodnie spędzić życie, żeby uczynić z życia kanapę, która nas uśpi; przeciwnie, przyszliśmy z innego powodu, aby zostawić ślad”.
W ten piątkowy wieczór w kościele zgromadziło się kilkaset młodych ludzi. Towarzyszyło nam trzech kapłanów: ks. Marek Muzyka, ks. Przemysław Kapała oraz ks. Łukasz Skoracki. Podczas tego spotkania rozważaliśmy fragment Ewangelii wg św. Łukasza – przypowieść o minach. (Dla niewtajemniczonych jest to przypowieść podobna do tej o talentach z Ewangelii św. Mateusza). Mieliśmy okazję zastanowić się nad tym, czy nie marnujemy okazji do tego, by rozwijać swoje talenty. Zastanawialiśmy się, czy nie niszczymy w sobie tego, co otrzymaliśmy od Pana.
Oprócz wysłuchanej konferencji wielbiliśmy Boga śpiewem. Oprawę muzyczną spotkania przygotował nasz zespół parafialny Mocni Duchem oraz zespół Tratwa.
Kolejnym punktem programu była wspólna adoracja, podczas której wielu z nas doświadczyło obecności żywego Boga w swoim życiu. Wspólna modlitwa zakończyła się błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem. Następnie udaliśmy się do dużej sali domu parafialnego, gdzie czekał na nas poczęstunek. Mieliśmy wówczas możliwość bliższego poznania się, dzielenia się przeżyciami oraz doświadczeniami.
Na długo zapamiętam ten listopadowy wieczór, na który złożyła się modlitwa, rozważania i doświadczenie obecności samego Boga pośród nas. Zachęcam wszystkich młodych ludzi do udziału w kolejnych takich inicjatywach. Jest to niesamowite przeżycie, gdyż można inaczej niż dotychczas spojrzeć na siebie i na swoje życie. Był to mój pierwszy udział w Stand Up, ale mam nadzieję, że nie ostatni.
W imieniu uczestników chciałbym podziękować wszystkim, którzy pomogli przygotować to wyjątkowe spotkanie.
Oprac.: uczestnik Mateusz