Wysłane przez fotograf w
Słowa „Oto wielka tajemnica wiary” stały się myślą przewodnią pierwszego ołtarza na miejskiej procesji Bożego Ciała.
Człowiek lubi zgłębiać i poznawać tajemnice świata. Są jednak granice, których ludzki rozum przekroczyć nie zdoła. Jedną z największych tajemnic naszej wiary jest Sakrament Eucharystii. „Oto wielka tajemnica wiary!” - te słowa słyszymy podczas każdej Mszy świętej w chwilę po tym, jak chleb i wino staną się Ciałem i Krwią Chrystusa. Przemiana ta jest niewidoczna na zewnątrz i nie jesteśmy zdolni dostrzec jej naszymi zmysłami. Tu z pomocą może przyjść nam wiara. Tę prawdę wyrażamy śpiewając z pokorą przy wystawionym Najświętszym Sakramencie: „Co dla zmysłów niepojęte niech dopełni wiara w nas”.
Czy jednak wiara w tę tajemnicę jest całkowicie pozbawiona podstaw i sprzeczna z rozumem?
Potwierdzeniem faktu obecności Chrystusa w każdej konsekrowanej Hostii są cuda eucharystyczne. Dlatego też w przygotowanym ołtarzu przywołano te niezwykłe wydarzenia, jakie miały miejsce zarówno w odległej przeszłości w Lanciano i współcześnie w Sokółce. W obu przypadkach konsekrowana Hostia kryje w sobie fragment tkanki mięśnia sercowego człowieka będącego w stanie agonii oraz krew tej samej grupy (co stwierdzili naukowcy).
O życiodajnej roli Najświętszego Sakramentu świadczy też cud, jakiego doznała Marta Robin, która przez 50 lat przyjmowała Eucharystię jako jedyny pokarm.
W każdej Mszy św. sprawowanej zarówno w najwspanialszej bazylice, czy też w małym wiejskim kościółku dokonuje się ten największy cud – przemiana chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa. Dobitnie wyraża to wykonawczyni piosenek religijnych - Magda Anioł – w jednej z nich:
Kiedyś wino i chleb
Teraz Ciało i Krew
Możesz wierzyć lub nie
To naprawdę dzieje się
Ciągle czekasz na cud
Niespokojny twój duch
A ja przypomnę, że
W ciszy i przy blasku świec
Cud największy dzieje się.